sobota, 1 czerwca 2013

Rozdział 15

17 Lipca
Obudziłam się wtulona w Kevina tors.Głaskał mnie po głowię,żeby mnie obudzić.Leżeliśmy sobie w łóżku tak około 15 minut potem ktoś zapukał do drzwi była to Wera z Kamilą były pod jarane 
szybko wzięły mnie za rękę i wybiegliśmy na balkon
-Jezu ja nie wieże to ty i Kevin-Wera nie umiała wydusić słowa 
-Nie to nie tak,Wera,Kamila nic nie było,trochę całowania ale do niczego nie doszło-Powiedziałam otrząsając Werę i Kamilę
-Ty jesteś głupia-Powiedziała Kamila
-Kamila byłam głupia jakbym mu się dała trzeci raz-Dziewczyny się zszokowały jak usłyszały ile razy z nim spałam.
Koło nas mieszkał trener,miałam oczy jak jakiś wystraszony człowiek ja tu z krótkimi spodenkami i koszulką nocną.Kamila i Wera poszły do swoich pokoi aby się spakować.Kevin cały czas mnie całował co sekundę lub dwie.Mój telefon leżał na stolę miałam włączone wibrację i jak usłyszałam,że przyszedł SMS był od Andżeliki.Wiem,że teraz jest wolne więc wszyscy na pewno pojadą gdzieś:Lewy z Paulą na swoją podróż poślubną,Mario z Werą pojadą do Las Vegas,Marco z Kamilą do rodziców Marco,a ja nie wiem gdzie jechać ale ten SMS to była bardzo dobra droga
SMS od Andżeliki
"Mam wolną chatę przyjeżdżaj,pogadamy bardzo się za tobą stęskniłam "
Oczywiście odpisałam 
"Dobrze dzisiaj w nocy przyjadę do Polski tylko muszę to jeszcze uzgodnić z rodzicami"
Kevin się pakował ja także 
-Kevin mam do Ciebie pytanie-Zapytałam pakując moje rzeczy
-Słucham
-Gdzie jedziesz na ten czas wolny-Zapięłam walizkę
-Jadę do rodziców,a co?-Zapytał 
-Nic nic tylko wszyscy wyjeżdżają i myślałam,że ty nie jedziesz nigdzie
-Jadę do rodziców ponieważ coś tam mają do mnie jakąś sprawę,a ty gdzieś jedziesz?
-Jadę do koleżanki do Polski,długo się z nią nie widziałam
-Na ile jedziesz
-Na tydzień
-Będę bardzo bardzo tęsknić-Powiedział i mnie objął staliśmy sobie zaprowadził mnie na balkon i wtedy mnie namiętnie pocałował,patrzyliśmy na pięknę słoneczko.Do pokoju wbił trener powiedział,że już wyjeżdżamy
Wyszliśmy z pokoju,wzięłam pamiątkę z wczorajszej nocy była to sucha róża,weszliśmy do autobusu 
BvB.Siedziałam z Kevinem z tyłu siedzieli Wera i Mario,z torebki wyjęłam zeszyt z nutami i tekstami pisałam sobie,dojechaliśmy na lotnisko,Kevin wziął moją walizkę i jego.W samolocie się wtuliłam w jego tors i zasnęłam
-Oliwia wstawaj-Powiedział i pocałował w czoło 
-Już!-Krzyknęłam
Dojechaliśmy na stadion Signal Iduna Park pożegnałam się z wszystkimi i zadzwoniłam do Wojtka,żeby po mnie przyjechał
Wojtek tak się pośpieszył,był już 5 minut jak zadzwoniłam do niego,pojechaliśmy do domu,zauważyłam,że mamy i taty nie ma w domu
-Wojtek a gdzie mama i tata-Zapytałam i ściągłam kurtkę 
-Pojechali do lekarza,twój tata ma dzisiaj badania
-Aha,jest jakiś obiad-Zapytałam i powędrowałam z Wojtkiem do kuchni
-Tak,zrobiłem makaron połączoną z kurczakiem,może być?-Zapytał i dał mi talerz
-Tak,dzięki-Powiedziałam,usiadłam sobie na krześle on na przeciwko mnie
-I jak tam po finale-Zapytał a ja jadłam 
- Nawet nawet -Odpowiedziałam i się zaśmiałam
-Dlaczego są plotki,że ty i Kevin macie romans-Zapytał i pokazał mi gazetę
-Naprawdę.Tak,Kevin to mój przyjaciel ale żadnego romansu nie ma-Skłamałam
-Wiesz,mama była wkurzona już lepiej,żebyśmy o tym nie rozmawiali-Powiedział i wziął mój talerz
-Wojtek ja idę się spakować i pojadę do Polski do Andżeliki.Dobrze?-Zapytałam z miną pieska
-No dobrze-Do domu wparowali Mario i Marco z dziewczynami,poszli do góry i weszli do mojego pokoju,zdziwili się co robię,że się pakuję
-Z Kevinem coś?-Zapytała Weronika
-Nie,tylko jadę do Polski
-Po co?-Powiedział Mario
-Do koleżanki na ten tydzień wolnego,który ma.
-Aha,to my też wyjeżdżamy-Skapnął się Mario i popatrzał na Werę
-O to my już będziemy się zbierać-Powiedział Mario
Wszyscy wyszli,ja też zeszłam pożegnałam się z nimi i od razu Marco i Kamila odwieźli mnie na lotnisko pożegnałam się z nimi zostawiłam list do mamy i taty,że za tydzień przyjadę bo jestem u koleżanki.Lot był bardzo długi dopiero w Polsce byłam rano o 8.00 
Pojechałam taksówką do Andżelik na moją ulicę,z Andżeliką bardzo się dobrze znamy tylko teraz ona jest sławna więc mało czasu spędzaliśmy razem.Taksówka staneła koło jej domu,zapukałam i zrobiłam jej niespodziankę
-Cześć,przyjechałam już!!-Zaraz wparowaliśmy do jej pokoju,dom był pusty bo jej rodzice jeżdżą na jekieś tam konferencję i dlatego ich nie ma w domu,rozpakowałam się,zeszliśmy na dół aby zrobić śniadanie listonosz przyniósł gazetę.Andżelika wmurowało w ścianę
-Andzia co jest?-Zapytałam 
-Patrz!!-Pokazała mi gazetę
-O mój bosz-Złapałam się za głowę
-I co ja mam teraz zrobić-Powiedziałam i się popłakałam 
-Oliwia wszystko będzie dobrzę-Złapała mnie za ramię i też się popłakała   
-Andżelika wali mnie to co mówią dziennikarze-Powiedziałam i się poukładałam
-A ty kochasz tego Kevina-Zapytała i otarła mi łzę
-Bardzo,na początku myślałam że to się zmieni ale po finale spędziliśmy noc i wtedy moje uczucia były do niego mocniejsze,Andżelika nie wiem co mam zrobić,jak to mama zobaczy
Na okładcę "Faktu" byłam ja i Kevin 
"Mają ze sobą romans"
Andżelika od razu wyrzuciła tą gazetę nie chciała widzieć jak ja cierpię  siedziałam sobie w kuchni a ona poszła gdzieś nie chciałam z nikim rozmawiać nagle pszyszła Andżelika 
-Choć pójdziemy na mecz Legii-Powiedziała wyrywając mnie i podała mi moją kurtkę i torebkę.
-Ale ja nie mam biletów-Powiedziałam i się zatrzymałam
-Ale ja mam,mój kuzyn tam pracuję jako piłkarz-Zdziwiłam się ale dałam się namówić wyszliśmy i pojechaliśmy na stadion gdzie mieli grać.Andżelika mnie zabrała do szatni chłopaków
-Oliwia to mój kuzyn Jakub-Podałam mu rękę 
-Miło mi,Oliwia
-Choć teraz cię z innymi chłopakami przedstawię-Powiedział Kuba Kosecki
Podeszliśmy do blondyna,Andżelika mi powiedział,że się mną zauroczył ale nie zwracałam na to uwagi przecież chciałam być z Kevinem i miałam zamiar przyjąć ten pierścionek od niego
-Cześć-Powiedział blondyn stojąc koło mnie
-Hej,Jestem Oliwia
-A ja Dominik-Podał mi rękę
-Dobra my już idziemy na trybuny a wy się przygotowujcie do meczu-Powiedziała Andżelika i wyszliśmy z szatni i poszliśmy na trybuny jak oczywiście widziałam Paulinę tą siostrę od Kamili dlatego,że jest dziennikarką i po meczu robi wywiady z piłkarzami
Po meczu jak zwykle Legia wygrała i Kuba z Dominikiem przyjechali do nas aby to świętować tu się zaczął nowy sezon i już mają 3 punkty w tabeli.Dominik zabrał czerwone wino i zabrał mnie do góry do pokoju
-Nie powinnam-Powiedziałam a ten mnie położył na łóżko
-Co się stało-Zapytał a ja wyprostowałam się
-Wiem,że chcesz to zrobić ale ja nie powinnam-Powiedziałam a ten mnie pocałował,potem mi się urwał film.
18 Lipiec
Obudziłam się koło Dominika nie byłam goła więc do niczego nie doszło może się tylko całowaliśmy ale nie chce o tym wspominać.Wstałam z łóżka i się ubrałam w normalne rzeczy

Wyszłam z łazienki a Dominik się obudził
-Cześć-Powiedziałam
-Cześć,ładnie wyglądasz-Powiedział i chciał mnie pocałować ale ja się urwałam i zeszłam na dół
-Cześć wszystkim-Powiedziałam wchodząc do kuchni,Kuba jadł śniadanie a Andżelika mi robiła kawę
-Cześć-Powiedzieli razem
-Oliwia idzesz dzisiaj ze mną do studia?-Zapytała już się ubierała do wychodzenia
-Tak ja już jestem ubrana więc możemy iść,jestem ciekawa jak tam mój stary pokój-Zaptałam
-Chłopcy idziecie z nami?-Zapytała Andżelika
-Możemy iść-Powiedział Kuba
Wyszliśmy z domu i pojechaliśmy do studia muzycznego wraz też tanecznego 
Andżelika miała obok mnie pokój,weszłam z Dominikiem do mojego pokoju a ona z Kubą do swojego był do nie poznania usiadłam na krześle Dominik podziwiał moje zdięcia popatrzyłam się w prawo a tam stała moja gitara,wzięłam ją i ponuciłam sobie,Dominik usiadł i mnie słuchał jak gram ale nie trwało to długo bo coś go skusiło,żeby mnie pocałować,pocałunek nie trwał długo bo miałam myśli o Kevinie wyszłam z pokoju i pobiegłam w stronę domu Andżeliki miałam kluczę więc otworzyłam je i spakowałam się,wzięłam walizkę na dół i napisałam list do Andżeli
"Droga Andżeliko,nie mogę tutaj zostać na te 5 dni za bardzo bym musiała się postarać tutaj być,nie chce Ci robić problemów ale ja nie umiem tak dalej żyć muszę szybko jechać do Dortmundu aby to wszystko przemyśleć.Jak będziesz tęsknić wpadnij do mnie do Dortmundu.Pozdrawiam Oliwia :*"
Wyszłam z domu i pojechałam na lotnisko za bardzo była bym zraniona jakbym przebywała bym z Dominikiem,miałam teraz jeden cel aby być z Kevinem ale nie wiem czy mnie zrozumie czy nie dojechałam wcześnie rano do Dortmundu.Otworzył mi zaspany Wojtek musiałam się do kogoś przytulić,przytuliłam go i popłakałam się
-Już nie płacz-Powiedział i pogłaskał mnie po głowię,poszłam do swojego pokoju położyłam się na łóżko i patrzyłam się w sufit,brakowało mi wszystkich ale przecież oni jechali na urlop musiałam tydzień na nich poczekać.Wojtek przyniósł mi śniadanie do pokoju chciał się dowiedzieć co się ze mną dzieje ale ja mu nic nie chciałam mówić,mogłam tylko jednej osobie się zżalić to była Andżelika.Mama się obudziła i wparowała do mojego pokoju jak orzeł 
-Oliwia co to ma znaczyć-Była bardzo wkurzona rzuciła we mnie gazetą na której ta plotka była ale naszczęście mnie obronił Wojtek ja szybko zamknęłam pokoju i nie wychodziłam z niego

2 dni póżńiej
Nadal nie wychodzę z pokoju,przez 2 dni ułożyłam piosenkę usłyszałam,że ktoś puka do drzwi wstałam z łóżka i stałam koło drzwi 
-Kto tam-Zapytałam przykładając głowę do drzwi
-To ja Andżela-Otworzyłam jej a ta mnie zaprowadziła do auta i gdzieś pojechaliśmy......


******************************************************************************************************************************************************************
Dzisiaj "Dzień Dziecka" więc łapcie 15,staralam sie ale to chyba na marnę
Czytasz+Komentujesz=Motywuję mnie xD



9 komentarzy:

  1. superrr.. czekam na kolejny

    OdpowiedzUsuń
  2. No super super. Dominik chyba się zakochał w Oliwii, ale myślę, że ona chce tylko Kevina. Czekam na nexta. I zapraszam do mnie http://skradles-mnie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. super rozdział! Zdziwił mnie Dominik! że ktoś z mojej kochanej Legii się tu pojawił, było dla mnie wielkim ale pozytywnym zdziwieniem :*** pisz dalej! czekam na więcej!! :****

    OdpowiedzUsuń
  4. Wielbię tego bloga <3 *-*

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetnie ;* Czekam na kolejny i na Szymka <3 ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedy nowy rozdział?? ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. świetny czekam na więcej!<3
    zapraszam do mnie
    http://dziewczynazwielkimimarzeniami1.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. No nie... Oliwia musi być z Kevinem, a nie z Dominikiem :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super.http://bvbmarcobvbpaulina.blogspot.com/2013/06/rozdzia-7.html Zapraszam, mam nadzieję że będziesz obserowała mojego bloga.Licze na komenatrz. :))

    OdpowiedzUsuń