-Gosia ja z tym dupkiem chodziłam,on jest damskim bokserem-Ona jak usłyszała moje słowa,miała łzy w oczach,pobiegła szybko do swojego stolika
-Ty DUPKU!!!!!!-Walneła go w policzek,Gośka szybko zapłakana wyszła z restauracji,ja głupia patrze się na Maćka,miał zamiar wychodzić ale jeszcze mi szpnął prosto w twarz
''POŻAŁUJESZ TEGO,, pogroził mi palcem i szybko wyszedł.Zasiadłam do stolika naszego ,oczywiście nie odbyło się od głupich pytań Mario
-Co to kurwa było?-Wymachnął ręką po czym wylał szklankę wody
-Mario brałeś coś dzisiaj-Kelnerka przyszła i posprzątała
-Jezu to z nerwów
-Jakich??-Zapytałam z ciekawości
-Ann mnie nachodzi,ale mów co to było
-To była moja koleżanka i mój były chłopak
-No,ale czemu mu dała w twarz-Myślałam,że zaraz zadzwonie po psychologa
-Głupku,mój były jest damskim bokserem
-A co to damski bokser?-Teraz pękłam ze wszystkimi śmiechem,Kevin zaczął Mario klupać w głowę
-Patrz tam w tej głowie nic nie ma-Zostawił go i przestał klupać
-Damski bokser to taki człowiek,który BIJE kobiety-Wytłumaczyłam,mówiłam tak powoli aby dobrze zrozumiał
-A kogo on bił?
-Mario,bo zaraz zadzwonie do psychologa wtedy taki głupi nie będziesz!!
-Dobre ,bo już dochodzi 19.00,chodzcie się jeszcze przejdziemy -Zaproponował Kevin
Wszyscy wyszliśmy
-My już pójdziemy do domu,Mario ''BOLI'' głowa-Powiedziała całując mnie w policzek.My sobie z Kevinem spacerowaliśmy po uliczce :*
Nagle zaczęło grzmieć i padać.Dał mi swoją kurtkę,zaczymał mnie i trzymał mnie za łokcie i namiętnie całował byliśmy cali mokrzy
-Choć już do domu-Odepchnełam go
-Jeszcze chwila-Przyciągnął mnie do siebie i nadal całował
Ten pocałunek stał się taki długi,że jak wróciliśmy do domu dostałam takiego kataru.Pośliszmy do kuchni tam hi hi ha ha jakieś śmiech moja babcia nam zrobiła ciepłej herbaty,w kuchni siedział nasz kolega z BVB Moritz Laitner
-Cześć Mo-Powiedziałam ogrzewając się herbatą xD
-Cześć zakochańcy
-Oliwia chodź już kochanie do góry-Poszłam z Kevinem do mojego pokoju.Wera i Mario spali w drugim połączonym pokoju.Rozłożyłam łóżko,Kevin sobie oglądał polskie TV,jeszcze rozłożyłam pranie,szybko usłyszałam tupoty nóg był to Mo
-Co się stało?-Zapytałam
-Jakaś pani dzwoniła i przekazała że znów są krzyki w jakimś domu
-Jezu-Chwyciłam się za głowę szybko zasłoniłam ekran telewizora,żeby siegnąć po jego sweter z BvB
-Mo wychodzimy!!!!-Krzyknęłam
Wybiegliśmy z domu,babcia juz nie ogarniala w domu ale żyła sobie jak taka stara babka,dla mnie zawsze ona będzie moim strożem
-Mo ruszaj dupsko
-Ale po co my tu wchodzimy
Bylo otwarte,szybko weszlismy pobieglam do gory do jego sypialni,na lozku Mackowi ten zaraz upadł na podłoge,szybko wzioł Pauline na recę i pojechalismy do szpitala,chyba Paulina mu się spodobała była już noc chyba 23.00 jakoś tak dojechalismy do szpitala Mo powiedział mi,że mam jechać przespać się do domu,a on zostanie w szpitalu z Paulina
Wsiadłam do pierwszej lepszej taksówki.Weszłam po ciuchu do domu potem delikatnie weszłam na górę do mojego pokoju,Kevin już smacznie spał już go nie chciałam budzić ,wyłączyłam telewizor bo Kevin już zasnął jak już chyba oglądał ten film powiem szczerze,że chciałam zobaczyć ten film ale Kevin mi powiedział,że możemy kiedyś oglądnąć "Opowieści z Narnii Książe Kaspian" xD z malutkim Pawełkiem dzwoniłam wczoraj jeszcze pod wieczór do mamy i Pauli,ale do Pauli dzwoniłam na skeyp,żeby widzieć ich tam w Paryżu <3
-Dlaczego nie przyjeżdżacie?
-No wiedz Robert przedłużył nasz urlop mecz przecież macie za 4 dni więc jutro na wieczór będziemy w Dortmundzie a ty jestes w Polsce??
-Tak jak pryjedżiesz to Ci wszystko opowem nie uwieżysz to co Ci powiem
-Ok ja kończę do jutra
Tak się odbyła ta rozmowa z skeypa
Z mamą rozmawiałam o Pawełku ale jeszcze mnie zaszokowało,że mama dostała rolę w filmie i teraz trzeba by załatwić co z Pawełkiem?
Ale to dopiero jutro jak się pożądnie wyśpie.Przebrałam się w piżamę i poszłam spać Kevin przy ścianie a ja biedna będę musiała spadać z łóżka
Następnego dnia
Rano mnie obudził straszny grzmot burzy i deszczu,wskoczyłam na Kevina na plecy
-Co jest kurwa??-Zapytał,nie miał siły aby wstać
-Jezu,Kevin przepraszam cię strasznie się boje burzy
-No to przytul się do mnie-Przytuliłam się do niego,spojrzałam na telefon nacisłam guzik aby się wyświetliły powiadomienia miałam SMS od Mo ,,Z Paulą wszystko OK ,jak chcecie możecie przyjechać'' wstałam z łóżka i powędrowałam szybko do łazienki,aby się ubrać po 5 minutach wyszłam sobie z łazienki ,Kevin jeszcze sobie smacznie spał,a ja sobie wyszepnełam ,,Kurwa wstań Kevin''
-Słyszałem-Powiedział podnąsząc swoje zwłoki z łóżka
-Posłuchałeś i wstałeś-Pocałował mnie namiętnie
-Gdzie moje słoneczko się wybiera?
-Do szpitala zawieść coś im do jedzenia-Powiedziałam,on wogóle nie był zainteresowany ,żeby tam jechać
-Nie jedziesz ze mną-Zapytałam zeszłam z nim na dół
-Oliwia-Krzyknął -Ty też nie powinnaś tam jechać,nie pamiętasz jak ta cała Paula chciała rozbić nasz związek
Spojźałam na jego,spakowałam kanapki zrobione przez moją babcie,ona gdzieś pojechała z Werą i Mario ale i tak dzisiaj wyjeżdżamy do Dortmundu,myślałam,że Pauli nic nie ma tak groźnego więc bez przeszkud dzisiaj będzie mogła wyjść.Szybko wsiadłam z auta,że zapomniałam pożegnać się z Kevinem ale chyba nie będzie zły???!!!!
Na korytarzu szpitala spotkałam chyba czekającego na mnie Dominika (Dominisia xD tak nazywają go moje koleżanki) szłam dalej poprost nie wzruciłam na niego uwagi i szłam dalej tym korytarzem
-Ej Oliwia
-Na EJ reaguje gej a ja nie jestem gejem-stanełam przed szbybą,chyba Mo i Paula są razem
-Oliwia posłuchasz mnie??-Zapytał Dominik
-Ale Dominik to co między nami było już tego nie ma-Usiadłam na ławeczce
-Jak to już nie ma
-Dominik czuje coś do Ciebie ale jeszcze coś do Kevina
Taki jakiś może jutro dodam nowy xD teraz czytajcie to
Jak myślicie kogo Oliwia wybierze Dominisia czy Kevina???
Świetny rozdział! Dziękuję ci, że go napisałaś!! Uważam, że Oliwia wybierze DOMINISIA <3 A tak w ogóle to co dokładniej jest Paulinie? To co piszesz jest bardzo ciekawe, z niecierpliwością czekam na następny rozdział, bo koniecznie chcę się dowiedzieć co zrobi Dominiś i Oliwia!!! :*** Po prostu nic dodać, nic ująć twój blog jest świetny!!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że rozdziały będą się pojawiać coraz częściej <3 :*** Kocham tą opowieść!! :**
Uwielbiam tego bloga !!! Super że napisałaś ten rozdział ;3 Mam nadzieję że Oliwia zostanie z Kevinem i że będą żyć długo i szczęśliwie. Mario mój głupek xD <3
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że szybko napiszesz następny <3
Jestem pewna, że Oliwia zostaje z Kevinem ;)
OdpowiedzUsuńNa EJ reaguje gej a ja nie jestem gejem- to mnie najbardziej rozbawiło :D Niech ten Maciek zniknie z życia Oliwii, Gosia chyba w to uwierzyła. Mam taką nadzieję ;) Ach ten Mario <3 Jak można nie zrozumieć słowa co to damski bokser :D
Pozdrawiam i czekam na next :D
Całusy ;*
Kevina!!!
OdpowiedzUsuńSuper <3 Zapraszam do siebie ;) http://forevermarcoreus.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńsuper rozdział.;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://i-will-be-bla-bla.blogspot.com/
~Moni37 ;pp