niedziela, 26 maja 2013

Rozdział 11

Obudziłam się w szpitalu,leżałam na łóżku a przy mnie był Kevin trzymał mnie za rękę i czekał gdy się obudzę.
Pomalutku się wybudzałam,czułam jak ktoś mnie trzyma za rękę,otworzyłam oczy i popatrzyłam się w kierunku  gdzie siedział Kevin,nie docierało do mnie,że jestem w szpitalu
-Gdzie ja jestem?-Zapytałam i popatrzałam się na wszystkie kąty
-Oliwia jesteś w szpitalu-Odpowiedział i dał mi wodę
-Jak to?Co mi się stało?-Zapytałam
-Dzień Dobry Pani Oliwio-Rozmowę przerwał nam lekarz,który wszedł do sali i wziął moją kartę 
-Dzień Dobry Panie Doktorze.Co mi się stało?-Zapytałam cały czas lężąc.
Do sali weszli Mario,Marco,Wera i Kamila
-A ty już wyszłaś-Zapytałam Kamilę
-Nie,Marco wpadł do mnie do sali abym tu z tobą posiedziała-Powiedziała siadając na krześle,koło mnie
-Dobra my tu was zostawimy same,pogadajcie se tu a my po treningu przyjedziemy do was-Powiedział Marco,całując Kamile w czubek nosa
-To ty i Marco jesteście razem?-Zapytałam z ciekawości,poprawiłam poduszkę i dalej ją słuchałam
-Możliwe,że tak,bardzo się teraz zmienił przy pierwszym razie jak oglądałam mecz BvB stwierdziłam,że to lowelas
-Marco lowelasem?Nieeeee!! 
-Jesteś pewna?-Zapytała
-Jestem-Odpowiedziałam
-Gadałam z lekarzem twoim prowadzącym,powiedział,że w domu jak leżałaś to nikogo w domu nie było możesz mi opowiedzieć co robiłaś w ten dzień-Zapytała jakby coś przeczuwała,że z Kevinem się pokłuciłam
-Rano w domu był Marco i Kevin,a zapamiętałam że gadłam z nimi oby dwaj ale z Kevinem się pokłuciłam
-Myślę,że to twój były chłopak
-Dlaczego tak sądzisz?
-A)Nie lubi Kevina B)Chciał żebyś była tylko jego a dalej to nie wiem
-Kamila przecież go nie ma w Dortmundzie
-Możemy to sprawdzić
-Jak?
-Namierzymy go!!Pobawimy się w szpitalu jako detyktywi 
-Dobry pomysł
Wziełam komórkę i wybrałam jego numer dałam słuchwkę Kamili.
Ona zapytała się jego czy jest w Dortmundzie bo jego była chce się z nim spotkaćmina Kamili była okropna kiedy już skończyła gadać wszystko mi wyjaśniła
 -To tak napewno wyjdziemy stąd szybko więc jak najszybciej musisz się z nim spotkać mówił coś że cię kocha i nie chce żebyś była sama 
-Jaki debil ale Ok 
Kamila już musiała iść do swojej sali bo musiała iść na zmianę opatrunku Ja w tym czasie położyłam się spać 


 Po 2 godzinach obudziłam się to był bardzo ciężki sen,śniło mi się już Liga Mistrzów i to finał który dopiero jest za tydzień ale i tak się nie mogę doczekać to będzie wielki finał LM Borussia VS Bayern Oczywiście pojadę na Wembley Do sali weszła Paulina 
-Cześć kochanie co ci się stało??-zapytała siadając na krześle przeraziła się kroplówki a ja padłam z śmiechu 
-Poprostu dostałam czymś w głowę i zemdlałam i obudziłam się w szpitalu
 -Oj napewno szybko wyjdziesz,za tydzień finał LM a potem podróż poślubna ale jestem szczęśliwa-powiedziała patrząc sie na mnie i rozmyślając jak będzie z Robertem 
-A gdzie jedziecie?-zapytałam sięgając do jej torby po gumę 
-Do azot i na zot.......jedziemy do Paryża 
-Miasto zakochanych-westnełam
-Dobra ja już się zbieram-Pożegnaliśmy się,dała mi buziaka w policzek
Przez kilka godzin było mi samotnie ani się nie mogłam ruszyć z łóżka ani nic potem przyszedł lekarz i dał mi wypis do domu ale byłam uradowana,że nic mi tak poważnego nie jest zadzwoniłam do Weroniki czy by nie mogła mnie odebrać z szpitala ona powiedziała,że zaraz przyjedzie ja już się ubierałam pielęgniarka wzięła ode mnie kroplówkę pobiegłam szybko do Kamili okazało się,że ona też wychodzi więc ze mną się zabrała wraz z Werą
Po 20 minutach byłam już w domu od razu pobiegłam do mojego pokoju zauważyłam,że w domu nikogo nie ma oprócz Mateusza i naszej przyszłej siostry
Rozpakowałam się i zeszłam na dół do kuchni aby coś zjeść bo w szpitalu było ohydne jedzenie ,zjadłam zajeło mi to kwadrans 
-Mati gdzie rodzice?-Zapytałam bo w domu było pusto
-Gdzieś pojechali-Odpowiedział włączając komputer razem z Patrycją
-Oliwia choć tu na chwilkę-Powiedział a ja poszłam do pokoju gdzie się znajdowali
******************************************************************************************************************************************************************
Kolejny za 3 dni
Jestem smutna bo Borussia przegrała myślę,że to było ustalone ale było mineło dla mnie BvB mistrzem jest.
Czekam na komentarze
Czytasz+Komentujesz=Motywuje mnie!!!!

8 komentarzy:

  1. Świetny rozdział :D Oj, pobawiłabym w detektywa :D
    A mi też szkoda, że przegrała :(
    Pozdrawiam :) I czekam na next :D

    OdpowiedzUsuń
  2. http://skradles-mnie.blogspot.com/ - nowy 6 rozdział
    Dla nie też wygrali ;**

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo mi sie podoba ten rozdział

    OdpowiedzUsuń
  4. spoko rozdział :*

    OdpowiedzUsuń
  5. dla mnie też wygrali!!!!
    też tak myśle że było ustawione

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny, czekam na następny. Dla mnie byli, są i będą mistrzami!. Wygrali dla mnie mimo wszystko ♥

    OdpowiedzUsuń
  7. SUPER :) TYLKO MOGŁABYŚ PISAĆ CZĘŚCIEJ NIŹ CO 3 DNI NAPRZYKŁAD CO 2. MAM NADZIEJĘ ŻE WEŹMIESZ TO DO SERCA I ROZDZIAŁY BYŁYBY DŁUŻSZE. STRASZNIE MI SIĘ PODOBAJĄ I DLATEGO NAPISAŁAM KILKA WZSAZÓWEK :*
    Pisz dalej ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zgadzam się z Anonimkiem wyżej... mogłabyś pisać częściej, bo to jest bardzo ciekawe i jak się to czyta to strasznie wciąga :*** pisz dalej kochana :***

    OdpowiedzUsuń